
Dieta ketogeniczna a depresja i choroba dwubiegunowa – ketoterapia a zaburzenia psychiczne
Chociaż dokładne mechanizmy działania ketonów i diety ketogenicznej w kontekście utrzymania zdrowia mózgu i zdrowia psychicznego są nadal niejasne, w artykule z 2017 r. w czasopiśmie Neurochemistry, świetnie podsumowano to, co wiadomo już na pewno.
A co już wiadomo o wpływie ketozy na stan mózgu? Otóż ketony jako paliwo w mózgu, poprawiają oddychanie mitochondrialne, zwiększają neuronalne czynniki wzrostu, wzmacniają sygnał przesyłany między synapsami, zmniejszają stan zapalny w mózgu i istotnie obniżają stres oksydacyjny [1].
Chociaż dokładne mechanizmy działania ketonów i diety ketogenicznej w kontekście utrzymania zdrowia mózgu i zdrowia psychicznego są nadal niejasne, w artykule z 2017 r. w czasopiśmie Neurochemistry, świetnie podsumowano to, co wiadomo już na pewno.
A co już wiadomo o wpływie ketozy na stan mózgu? Otóż ketony jako paliwo w mózgu, poprawiają oddychanie mitochondrialne, zwiększają neuronalne czynniki wzrostu, wzmacniają sygnał przesyłany między synapsami, zmniejszają stan zapalny w mózgu i istotnie obniżają stres oksydacyjny [1].
O korzyściach płynących ze spożywania tłuszczu w kontekście pracy mózgu, pisałam już tutaj (link). Najważniejsza jednak wydaje się być wynikająca z tych obserwacji konkluzja mówiąca o tym, że wszystkie wspomniane efekty mają późniejsze implikacje dla szerokiego zakresu wszystkich szlaków czynnościowych prawidłowej pracy naszej “głowy”.
Neuroketoterapia, czyli tak naprawdę co?
Neuroketoterapeutyki to czynniki, które powodują indukcję ketozy.
Wśród nich znajdują się średniołańcuchowe suplementy trójglicerydowe, estry ketonowe, posty, forsowne ćwiczenia, zmodyfikowana dieta Atkinsa no i oczywiście klasyczna dieta ketogeniczna.
Dane wskazują, że wszystkie z tych elementów, znacznie poprawiają funkcjonowanie mitochondriów (ich biogenezę i usprawnianie fosforylacji oksydacyjnej), promują neuronalne, długotrwałe wzmocnienie synaptyczne (ang. Long Term Potentation – LTP), zwiększają ekspresję BDNF i innych białek działających dla dobrostanu mózgu, łagodzą stres oksydacyjny, zmniejszają stany zapalne i zmieniają modyfikacje potranslacyjne białek (poprzez acetylację lizyny i β-hydroksybutyrylację). Ale, żeby nie było zbyt łatwo, wspomniane właściwości mają oczywiście dalsze implikacje związane z indukowaniem takich szlaków sygnałowych, w których “pierwsze skrzypce” grają białka – Akt, PLCγ, CREB, sirtuiny i mTORC, zatem te elementy, których działanie odgrywa kluczową rolę w procesach komórkowych, związanych chociażby z długowiecznością czy autofagią [1].
Badania nad neuroketoterapią mają niezwykłą wartość naukową, ponieważ znacznie ulepszają zrozumienie biologii molekularnej ciał ketonowych i ujawnią ich nowe zastosowania terapeutyczne w ośrodkowym układzie nerwowym.

A co z wpływem diety ketogenicznej na choroby psychiczne? Sprawdźmy!
Fakt wykorzystania i co najważniejsze SKUTECZNEGO działania diety ketogenicznej w leczeniu epilepsji, znany jest chyba wszystkim adeptom tego postępowania żywieniowego. Bez względu nawet na to, czy jesteśmy entuzjastami tej diety (choć jak mniemam większość z Was, przynajmniej w teorii, lubi się z tłuszczem) czy też nie, neuroprotekcyjne działanie ketozy w kontekście padaczki jest bezapelacyjne i niezaprzeczalne.
Jak się jednak okazuje, terapeutyczne działanie diety keto, może wykraczać poza leczenie jedynie padaczki i dotyczyć nieprawidłowości, z którymi jak wskazują dane epidemiologiczne, zmaga się coraz więcej ludzi, w tym także Polaków.
Mowa o chorobie afektywnej dwubiegunowej (ChAD) oraz depresji. Według raportu z 2015 roku, koszty jakie zostały poniesione z ich powodu w tymże roku, przez USA, wyniosły co najmniej 202,1 miliarda dolarów… [2].
Dieta ketogeniczna a choroba maniakalno – depresyjna
Niestety ChAD, zwana inaczej chorobą maniakalno-depresyjną, to zaburzenie nieuleczalne. Stosowanych jest tu co prawda kilka leków profilaktycznych, jednak główne leczenie polega niestety jedynie na łagodzeniu naprzemiennych objawów manii lub depresji.
Według dzisiejszej wiedzy, nie istnieje żadna szansa na wyleczenie tej choroby, jednakże stosowanie leków oraz psychoterapia mogą wydłużać okresy remisji. Zależnie od przyjętych standardów jej rozpoznania (może być mylona z zaburzeniami afektywnymi jednobiegunowymi lub schizofrenią), częstość występowania zaburzeń dwubiegunowych wynosi 2 – 5% populacji.
Co jednak istotne, niektóre źródła mówią o znacznie wyższym procencie występowania. Rozbieżności mogą wynikać z braku diagnozy lub ze złej diagnozy u części pacjentów. Choroba afektywna dwubiegunowa występuje z równą częstotliwością zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn, a jej pierwsze objawy manifestują się najczęściej między 20 a 30 rokiem życia.
Do pojawiania się ChAD mogą przyczynić się stresujące wydarzenia w życiu, jak również problemy towarzyszące codziennej egzystencji. Ponadto, według różnego rodzaju badań, bardzo duże znaczenie w jej rozwoju przypisuje się też czynnikowi genetycznemu. Obserwuje się bowiem, że w przypadku, kiedy zachoruje jedno z bliźniąt, często też po pewnym czasie, z powodu choroby afektywnej dwubiegunowej będzie cierpieć drugie bliźnie. Często też zdarza się, że choroba afektywna dwubiegunowa występuje rodzinnie [3,4].
Od ponad dekady wiadomo także, że zaburzenie afektywne dwubiegunowe wykazuje wspólne cechy kliniczne, biochemiczne i fizjologiczne związane z padaczką, zatem wiele wskazuje na to, że podobna neurobiologia może stanowić podstawę obu zaburzeń.
Dzisiaj wiemy już na pewno, że obie choroby są dla siebie niejako czynnikami ryzyka, a leki przeciwdrgawkowe stosowane w padaczce okazują się skuteczne w leczeniu ChAD [5,6].
Powtarzające się epizody manii i depresji, charakterystyczne dla ChAD, mają związek z zaburzeniem wytwarzania energii z glukozy w mózgu [7].

Węglowodany a choroba dwubiegunowa
Paradoksalnie jednak, wykazano, że ludzie z chorobą dwubiegunową ,spożywają więcej węglowodanów prostych – cukru i słodzonych napojów, w porównaniu do osób zdrowych [8].
Być może logicznym uzasadnieniem tego stanu rzeczy jest po prostu chęć poprawy nastroju w sytuacjach jego znacznego spadku i próba (rzekomego, krótkotrwałego) zwiększenia poziomu serotoniny w odpowiedzi na spożycie słodkiego pokarmu.
Sugeruje się jednak, że w wyniku zaburzeń w wykorzystaniu glukozy, dieta zasobna w cukier nie dostarcza zmienionemu pod wpływem choroby mózgowi wystarczającej energii. Sytuacja zatem wygląda tak, że chory spożywa cukier, który i tak nie jest dobrze wykorzystany przez mózg, powoduje natomiast coraz większą chęć do sięgania po słodkie pokarmy i nasila zachodzące w mózgu szkodliwe procesy.
Nadmiar spożywanego cukru może przyczyniać się do nieodwracalnej, niezwykle szkodliwej modyfikacji białek organizmu – tzw. glikacji, a produkty powstałe w wyniku zachodzenia tego procesu tzw. AGE (Advanced Glication End products) i ich receptory RAGE stanowią istotny element towarzyszący powstawaniu wielu chorób neurodegeneracyjnych.
Wykazano, że osoby dotknięte chorobą afektywną dwubiegunową, mają podwyższony poziom stresu oksydacyjnego (który pojawia się w sytuacji nadmiaru wolnych rodników tlenowych, jest to również pokłosiem diety bogatej w węglowodany proste) [9]. Powstałe reaktywne formy tlenu, uszkadzają wszystkie elementy komórki – począwszy od białek i tłuszczy, a na DNA skończywszy. W kontekście mózgu i przekazywania sygnałów ma to tym większe znaczenie, ponieważ organ ten w większości składa się z lipidów, które utlenione pod wpływem działania wolnych rodników ulegają nieodwracalnym uszkodzeniom. Dotyczy to także błon neuronów i osłonek mielinowych, które również w znacznym stopniu tworzone są przez struktury lipidowe. Uszkodzone neurony i nieprawidłowa mielinizacja jeszcze bardziej manifestują nieprawidłowości w funkcjonowaniu neurotransmisji i pracy całego mózgu. Wykazano, że ograniczenie kalorii i stosowanie diet o niższej zawartości węglowodanów, istotnie pozwalają zredukować stres oksydacyjny i zwiększają pulę aktywnego, dostępnego dla komórki glutationu ( w swojej zredukowanej formie – GSH) [10].

ChAD a insulinooporność
Dodatkowo, choroba afektywna dwubiegunowa często związana jest z isnulinoopornością, co tymbardziej wskazuje na szkodliwość spożywanych w tym wypadku znacznych ilości węglowodanów [11].
Nie ma zatem wątpliwości, że insulinooporność i nasilony stres oksydacyjny są zjawiskami, które niezwykle często obserwowane są wśród chorych, dlatego też dieta wysokotłuszczowa może odgrywać tu tak znaczącą, korzystną rolę. Istotny jest także fakt, że wiele leków stosowanych w leczeniu tej choroby może powodować wzrost masy ciala a niekiedy nawet zespół metaboliczny, który zwiększa ryzyko chorób serca, cukrzycy czy chorób neurodegeneracyjnych.
Zważając chociażby na fakt, że dieta ketogeniczna ma udokumentowane działanie w kontekście zmniejszania insulinooporności, włączenie jej jako elementu wspierającego terapie może pośrednio poprawić ogólne zdrowie i jakość pacjentów cierpiących zmagających się z ChAD.
Spośród wszystkich produktów wysokowęglowodanowych, które są eliminowane w diecie ketogennej, unikanie produktów pszennych – chleb, płatki zbożowe, wypieki, makarony – może mieć największe znaczenie dla zaburzeń zdrowia psychicznego. Od ponad 50 lat wiadomo bowiem, że może istnieć związek między konsumpcją pszenicy a objawami psychogennymi u niektórych osób ze schizofrenią [12].
Znane są dwa, bardzo dobrze udokumentowane przypadki wykazujące wpływ diety ketogenicznej na chorobę dwubiegunową. Pierwszy z nich dotyczy 69-letniej kobiety, która zmagała się z nią od 20 roku życia. Stosowała dietę ketogeniczną przez dwa lata i w tym czasie jej stan poprawił się do tego stopnia, że przestała przyjmować zalecane leki. W drugim przypadku analizie poddana została 25-letnia kobieta, która cierpiała na ChAD od 13 roku życia i miała za sobą długą historię leczenia. Po przejściu na dietę ketogeniczną znacznie ustabilizował się jej stan i nie obserwowała ona żadnych skutków ubocznych zmienionej strategii żywieniowej [13].
W żadnym z obu opisywanych przypadków nie zgłoszono negatywnych skutków ubocznych stosowanej diety. Obie pacjentki zauważyły natomiast wyraźny związek pomiędzy stopniem ketozy (poziomem ciał ketonowych we krwi), a złagodzeniem objawów choroby. Są to bez wątpienia dające nadzieje przesłanki na wykorzystanie suplementacji ketonów i wykorzystania diety ketogenicznej w terapii tego zaburzenia.

Czy dieta ketogeniczna pomaga w przywracaniu równowagi psychicznej?
Rewelacyjna praca badawcza dotycząca korzyści wynikających ze stosowania diety ketogenicznej w przywracaniu równowagi psychicznej, została opublikowana w ubiegłym roku na łamach czasopisma The British Journal of Psychiatry [14]. Naukowcy podjęli się obserwacyjnego badania analitycznego, które dotyczyło wpływu interwencji dietetycznych na zmiany nastroju. Analiza obejmowała 274 osób z zaburzeniem afektywnym dwubiegunowym. Uzyskane wyniki dostarczyły pewnych potwierdzeń hipotezy wskazującej na to, że dieta ketogeniczna może mieć korzystny wpływ na stabilizację nastroju i, co istotne – może być to działanie długotrwałe.
Warto mieć oczywiście na uwadze fakt, że badanie opierało się na raportach własnych i indywidualnych doświadczeniach, dlatego diagnoza i obserwowana zmiana nastroju nie mogły być potwierdzone przez ekspertów. Niemniej jednak doniesienia o doświadczeniach pacjentów są bez wątpienia wartościowym wynikiem zdrowotnym i same w sobie są ważne.
Jak sugerują autorzy tych rozważań, proponowane mechanizmy działania diety ketogenicznej w chorobie afektywnej dwubiegunowej i zaburzeniach nastroju zasadniczo mieszczą się w dwóch szerokich kategoriach: zmniejszaniu dysfunkcji mitochondriów i zmiany w sygnalizacji neuronalnej – poprzez utrzymanie równowagi w wewnątrzkomórkowych poziomach sodu i wapnia.
Innymi słowy, neurony są chronione przed uszkodzeniami zarówno na poziomie samych organelli komórkowych, jak i zmniejsza się toksyczny dla komórki napływ wapnia, oraz niebezpieczny wzrost sodu.

Ketoza a depresja
Podobne mechanizmy korzystnego działania diety ketogenicznej na zdrowie psychiczne i stan emocjonalny, obserwowane są także w przypadku depresji.
Wiadomo również, że zmniejszenie podaży węglowodanów (tym bardziej u osób insulinoopornych, którym często towarzyszy depresja), na rzecz produkcji ciał ketonowych, powoduje normalizację przewodnictwa sygnałów nerwowych i przyczynia się do powstawania równowagi neuroprzekaźnikowej – wpływa chociażby na równowagę poziomu GABA, czyli głównego neurotransmitera hamującego w układzie nerwowym [15].
Badania kliniczne na wagę złota
Niestety, pomimo wszystkich wymienionych tutaj przeze mnie korzyści stosowania diety ketogenicznej w celach neuroterapeutycznych, muszę zwrócić uwagę na fakt, że do tej pory nie pojawiło się jeszcze żadne badanie kliniczne (z dużą, niejednolitą próbą, randomizowane i z zastosowaniem placebo), które czarno na białym potwierdzałoby protekcyjne działanie ketozy w kontekście leczenia choroby afektywnej czy depresji.
Według naukowców istnieje kilka powodów, dla których skuteczność diety ketogenicznej w zaburzeniach psychicznych jest widoczna, ale trudna do udowodnienia [16]:
- zbyt mała liczba badań na ludziach
- niska jakość badań (rozmiary próbek są małe, brak kontroli wpływu placebo, brak spójnego pomiaru ketozy, brak szczegółowych informacji na temat specyfiki diety i czasu trwania)
- brak egzekwowanych standardów dotyczących diety ketogennej u ludzi
- dieta ketogenna wymaga od pacjentów, którzy mogą być chorzy, pomiaru porcji jedzenia
- przestrzeganie diety może być trudne, szczególnie dla pacjentów z manią, apatią, zmniejszonym apetytem lub uporczywymi problemami z jedzeniem
Wierzę jednak, że nieustanny postęp w badaniach spowoduje, że niebawem się to zmieni i będziemy mogli mówić już o utrwalonych i pewnych dowodach naukowych.
Przeczytaj również

Celowana (TKD) i Cykliczna Dieta Ketogeniczna (CKD) – Czyli Ketoza w Sporcie
W obiegowej opinii niezwykle często spotyka się stwierdzenie jakoby dieta ketogeniczna uniemożliwiała uprawianie sportu, w szczególności sportów siłowych, bazujących na wzroście masy mięśniowej. Tymczasem okazuje się, że znajomość pewnych posunięć dietetycznych może znacznie i z powodzeniem ułatwić oba aspekty.